W czasie minionego lata przeprowadziliśmy cykl wycieczek po ziemiach będących po 1797 roku własnością rodziny von Treskowów. Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z lokalnymi historiami, zobaczyć, co pozostało z dawnych pałaców i folwarków. Na łamach „I Wiesz Więcej” pisaliśmy już o głównych liniach rodziny, których siedziby znajdowały się w Owińskach, Radojewie i Wierzonce. Z owińskiej linii rodu zapoczątkowanej przez Sigismunda Ottona von Treskowa i Józefinę Koperską wywodzili się dziedzice czterech kolejnych majątków w naszej okolicy. Dwa z nich chcemy dziś Państwu przedstawić.
Na początek udamy się do Chludowa. Miejscowość ta przez ponad 500 lat była własnością klasztoru cysterek z Owińsk. W 1797 roku razem z innymi zakonnymi dobrami Chludowo znalazło się w rękach Sigmunda Ottona von Treskowa. Po jego śmierci Chludowo wraz z Zielątkowem (Treskowhof) przypadło synowi Ottonowi Sigismundowi, właścicielowi Owińsk. Kolejnym panem na Chludowie został, po śmierci ojca w 1855 roku, trzeci syn Ottona Sigismunda i Józefiny Koperskiej, Wilhelm (1840 -1897), którego pełne imię brzmiało Georg Otto Wilhelm. Łączny obszar zarządzanej przez niego posiadłości wynosił ponad 1600 hektarów.
W 1863 roku Wilhelm von Treskow ożenił się z Anną Gemmingen i prawdopodobnie właśnie wtedy zbudowany został chludowski pałac. Rok później 19-letnia Anna umarła, a owdowiały Wilhelm przez kolejnych 14 lat zajmował się rozbudowywaniem majątku. To jego staraniom przypisuje się postawienie budynków gospodarczych wraz z murem okalającym podwórze. Przypisuje się mu również zagospodarowanie pałacowego parku. W 1878 roku Wilhelm ożenił się powtórnie. Jego wybranką została Alma z Gomańskich, która być może władała językiem polskim. Małżeństwo miało jedno dziecko, urodzoną w 1881 roku córkę Elsę. Wkrótce potem Wilhelm zaczął chorować psychicznie, co w konsekwencji doprowadziło do jego ubezwłasnowolnienia. W 1886 roku w wyniku postanowienia sądu berlińskiego jedyną prawowitą właścicielką dóbr chludowskich została Alma. Wilhelm umarł 11 lat później w Zgorzelcu. W kolejnych latach majątkiem zainteresowała się pruska Królewska Komisja Kolonizacyjna i to właśnie Komisji w 1909 roku Alma von Treskow sprzedała Chludowo. Cena transakcji wyniosła 2.475.000 marek. W latach 1911 i 1913 część folwarku podzielono na parcele, które przekazano przybyłym z Niemiec kolonistom. W 1914 roku resztówkę majątku, o powierzchni 12 ha zakupił od Komisji Kolonizacyjnej Georg von Treskow. Ciekawostką jest fakt, że Georg zaprzeczał, jakoby był krewnym von Treskowów z Owińsk, choć wiemy na pewno, że był ich kuzynem z linii berlińskiej. Z osobą Georga wiąże się też batalia jaką prowadził z władzami niemieckimi, sprzeciwiając się zmianie nazwy Chludowo na Hindenburg. Pod protestem udało mu się zebrać sporo podpisów tak Polaków, jak i Niemców, a sprawa znalazła swój finał w sądzie. Jednak zmiany polityczne, jakie zaszły po 1918 roku spowodowały, że wyroku ostatecznie nie wydano. W 1920 roku Gustaw von Treskow decyzją władz odrodzonej Rzeczpospolitej stracił prawo do majątku. Było to spowodowane tym, że Chludowo nabył z rąk nieuznawanej przez państwo polskie Komisji Kolonizacyjnej. W 1922 roku resztówkę majątku złożoną z neorenesansowego pałacu z parkiem i ogrodem nabył Roman Dmowski. W 1934 roku polityk ze względu na kiepską sytuację finansową sprzedał posiadłość Ojcom Misjonarzom Słowa Bożego, którzy są dziś właścicielami parku i pałacu.
Pałac w Chludowe, źródło:www.werbisci.pl
Opuszczamy Chludowo i kroki swoje kierujemy do Moraska. Tutejszy dwór znajduje się nieopodal wybudowanego na początku XX wieku kościoła ewangelickiego, pełniącego dziś rolę kościoła parafialnego Parafii pod wezwaniem Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Majątek w Morasku był własnością von Treskowów zaledwie przez 19 lat (1883-1902). Jednak założenie pałacowo-parkowe ma znaczenie dłuższą historię i związane jest z osobą Korwina Bieńkowskiego, scholastyka krakowskiego, który w II połowie XVIII wieku wzniósł tam murowany pałac. Kolejnym właścicielem Moraska, był Franciszek Douchy, były żołnierz napoleoński i cukiernik. Jego syn Constantin do postawionej przez Bieńkowskiego barokowej budowli dostawił w 1857 roku neorenesansową luksusową willę. Taki dwuczłonowy obiekt zakupił w 1883 roku Gustav Adolf Otto von Treskow (1839 - 1909), drugi syn Ottona Sigismunda i Józefiny Koperskiej. Oprócz Moraska należały do niego również: Knyszyn, Chojnica oraz Glinno, wsie dziś nieistniejące, leżące na terenach obecnego poligonu. W 1902 roku Gustav von Treskow zbył swój majątek na rzecz Królewskiej Pruskiej Komisji Kolonizacyjnej, która pałac wraz z parkiem wkrótce wystawiła na sprzedaż. W anonsach zamieszczanych w związku z tym w berlińskiej prasie przeczytać można było, że oferuje się "pałac z belwederem mieszczącym 21 pokojów ogrzewanych [...] doprowadzoną bieżącą wodą oraz piwnicą, gdzie znajdują się duże składy wina". Ponieważ na nieruchomość nie udało się znaleźć nabywcy, obiekt podzielono. Część barokową oddano kościołowi ewangelickiemu, natomiast część neorenesansową wydzierżawiono. Taki układ własności funkcjonował do 1945 roku. Po drugiej wojnie światowej i likwidacji parafii ewangelickiej, w barokowej części moraskiego dworu ulokowano plebanię, a dziś pięknie odnowiony budynek jest własnością Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla. Natomiast część neorenesansowa dworu znalazła się pod zarządem PGR Naramowice. Obecnie jej właścicielem jest parafia rzymskokatolicka i obiekt w przyszłości czeka gruntowny remont.
Gołębnik na terenie dawnego majątku Morasko, fot. Marian Wawrzyszko
Dwór w Morasku, neorenesansowa willa, fot. Mariusz Piwosz
W Morasku kończymy dzisiejszą opowieść o dwóch majątkach należących do Wilhelma i Gustava, synów Ottona Sigismunda von Treskowa i Józefiny Koperskiej.
Korzystaliśmy z:
O. Józef Tyczka „ Zarys dziejów domu misyjnego w Chludowie” , Chludowo 1994
Kronika Miasta Poznania, Radojewo i Morasko, Poznań 2022
Dwór polski zjawisko historyczne i kulturowe, Kielce 2002
Olga Krause-Matelska
Wojciech Matelski
Fundacja Nasze Podwórko